Jesień w przydomowym ogrodzie – co robić?

Jesień w przydomowym ogrodzie – co robić?

Wiele jesiennych prac ogrodowych jest związanych z sadzeniem i przesadzaniem roślin. W końcu to bardzo dobry czas na zakładanie nowych elementów, np. rabaty, skalniaka, wrzosowiska czy sadu. Oprócz tego dużą uwagę poświęca się porządkom, a także przygotowaniu zieleni do nadejścia zimy. Które zabiegi pielęgnacyjne są najważniejsze? Jak je wykonywać?

 

Kalendarz jesiennych prac pielęgnacyjnych w sadzie

Jesienią wciąż można cieszyć się plonami w sadzie, zbiera się m.in. jabłonie, późne odmiany śliw i grusz, pigwowce oraz winogrona. Podczas zbierania nie powinno się pozostawiać żadnych owoców na drzewach/krzewach bądź na ziemi. Usuwa się także zaschnięte owoce, tzw. „mumie” z roślin owocujących we wcześniejszych miesiącach. To potencjalne źródła występowania chorób i szkodników. Zaleca się je głęboko zakopać bądź utylizować. Często podobnie postępuje się z liśćmi. Jeśli są zdrowe, tj. nie widać śladów chorób i szkodników, można przeznaczyć je na kompost bądź produkcję ziemi liściowej. W uprawie jabłoni i grusz opadłe liście często opryskuje się 5-procentowym roztworem mocznika. To przyspiesza ich rozkład i jest jedną z metod profilaktycznej walki z parchem. Równocześnie warto opryskać tym samym preparatem drzewa, likwidujemy wtedy zimujące bakterie na korze wywołujące różne choroby grzybowe. Preparat ten używa się głównie przy jabłoniach, gruszach, śliwach i wiśniach, ale skuteczny jest w każdym gatunku drzew owocowych. Jedynie w przypadku brzoskwini, nektaryn i moreli zaleca się wtedy bardziej preparaty miedziowe, np. Miedzian.

Październik i listopad to dobre miesiące na sadzenie drzew i krzewów owocowych. Gatunki bardziej wrażliwe na mróz (brzoskwinie, morele, czereśnie) zaleca się posadzić możliwie jak najwcześniej. Warto prace wykonywać we dwie osoby, wtedy jedna sypie ziemię i udeptuje, druga trzyma drzewko w pozycji pionowej. Oprócz tego drzewa można palikować. Po posadzeniu zaleca się podlać je obficie. Można uformować lekkie zagłębienie wokół pnia, tzw. misę, które lepiej zbiera wodę. Później podsypuje się ją ziemią. Podobnie postępuje się z drzewami ozdobnymi.

Przed nadejściem mrozów wyżej wskazane wrażliwe gatunki ściółkuje się, nie zaszkodzi także okrycie nadziemnych części, np. białą włókniną lub chochołami słomianymi. Tak postępuje się przez pierwsze 2-3 lata uprawy, zanim drzewa nabiorą większej odporności ma mróz. Problemem w Polsce są nie tyle silne mrozy, co bezśnieżne okresy i częste wahania temperatury (roztopy poprzedzone mrozami).

Późną jesienią (najczęściej w grudniu) wykonuje się bielenie drzew. Grube pnie i grubsze pędy pokrywa się białym preparatem do bielenia (wapno). Substancja z czasem, wskutek deszczów i opadów śniegu jest wymywana, dlatego zabieg powtarza się zimą 1-2 razy (np. w lutym). Bielenie chroni drzewa przez ranami zgorzelinowymi. Do takich uszkodzeń dochodzi, gdy kora (i drewno) nagrzewa się w czasie dnia, by ulec gruntownemu schodzeniu w nocą. Dochodzi wtedy do powstawania pęknięć i zamierania tkanek. Pokrycie kory białą substancją uskutecznia odbijanie promieni słonecznych, a więc zmniejsza różnicę temperatur. Bielenie nie chroni natomiast przed chorobami patogenicznymi (np. grzybowymi) i szkodnikami.

Sady często padają łupem zwierzyny leśnej, dlatego powinny być ogrodzone (np. jeśli są zakładane na polu). Jesienią warto przejść się wzdłuż ogrodzenia i sprawdzić szczelność. Zazwyczaj montuje się siatkę, gdyż jest względnie tania. Takie ogrodzenie sprawdza się, o ile nie zapomnimy o ważnej sprawie: powinna być częściowo (ok. 20-30 cm) wkopana w ziemię. To chroni m.in. przed zającami. Drzewa i krzewy owocowe zaleca się dodatkowo chronić stosując repelenty. Dobrym odstraszaczem na sarny jest mydło zapachowe (1 sztuka na drzewko).

Malinę jesienną, letnią i jeżynę bezkolcową warto przyciąć. Jesienią usuwa się pędy stare – w przypadku malin jesiennych dotyczy to wszystkich pędów, a w przypadku dwóch pozostałych gatunków, pędów dwuletnich. Dzięki temu, wiosną, najbardziej pracowitym okresem w roku, pozostaje trochę więcej czasu na inne zabiegi pielęgnacyjne. Przy drzewkach owocowych należy wycinać suche, obumarłe gałęzie. Późną jesienią warto także przyciąć gatunki najmniej wrażliwe na mróz, takie jak berberysy, jaśminowce, tawuły, krzewuszki. Należy jednak pamiętać, że cięcie musi być dostosowane do gatunku, ponieważ nie wszystkie rośliny można przycinać w tym okresie.

 

Kalendarz jesiennych prac w ogrodzie ozdobnym i warzywniaku

Jesienią sadzi się szeroką grupę roślin ozdobnych: drzewa, krzewy, byliny i trawy ozdobne. Z sadzeniem bardziej wrażliwych gatunków (np. hortensje bukietowe) warto poczekać do wiosny. Starsze byliny można przy okazji rozmnożyć przez podział. W tym okresie zakłada się wiele nowych elementów: rabaty, wrzosowiska, ogrody skalne, szpalery, żywopłoty, itp. Do połowy października sadzi się czosnki ozdobne, przebiśniegi, tulipany, krokusy i cebulice.

W drugiej połowie października lub na początku listopada wykopuje się dalie, pacioreczniki i begonie bulwiaste. Przechowuje się je chłodnym, ciemnym miejscu, np. w piwnicy lub garażu. Można je umieścić w pojemnikach wypełnionych suchym piaskiem.

Po nadejściu pierwszych przymrozków warto osłonić mniej wytrzymałe gatunki, np. budleję Dawida, niektóre hortensję, lawendę, krokosmię, pustynnik i róże. Standardowo stosuje się ściółkę, krzewom można dodatkowo osłonić nadziemną część. Róże często kopczykuje się (kopczyki należy usunąć wiosną).

Iglaki o stożkowym i kolumnowym pokroju można podwiązać sznurem (ściskając). Dzięki temu mają bardziej zwarty kształt. To ogranicza zaleganie śniegu i lodu, co może powodować wyginanie i łamanie pędów. Ponadto często ściska się kępy wysokich traw ozdobnych, np. miskantów.

W warzywniaku trzeba zebrać resztki po zbiorach, a następnie dany teren należy przekopać (np. glebogryzarką). To ogranicza m.in. ryzyko wystąpienia chorób i szkodników. Odkrywa się stadia zimujące owadów, a także typowe szkodniki glebowe (np. pędraki). W rezultacie giną od zimna, wysuszenia, są zjadane przez ptaki lub inne stworzenia odwiedzające ogród. Folię z tuneli zaleca się zdjąć i umyć (zdezynfekować). Przechowuje się ją pomieszczeniu. Dzięki temu wydłuża się jej trwałość.

Niektóre warzywa można uprawiać zimą, zalicza się do nich jarmuż, pietruszka, pasternak i kapusta brukselska. Przed zapowiadanymi dużymi mrozami warto okrywać je białą włókniną.

 

Najważniejsze prace na trawniku

Optymalny termin zakładania nowego trawnika to przełom lata i jesieni, bądź wczesna jesień. Trawnik można zakładać z siewu bądź rolki. Pierwszy sposób jest tańszy i daje większą możliwość wyboru rodzaju trawy (mieszanki), drugi zapewnia natychmiastowy efekt. Przy zakładaniu trawnika warto pomyśleć o dodatkowej inwestycji – zakupie siatki przeciw kretom. Umieszcza się ją na wyrównanym terenie, łączy poszczególne rolki, a następnie przysypuje kilkucentymetrową warstwą podłoża. Po wyrównaniu i wałowaniu przystępuje się do siewu nasion bądź układania rolek.

Trawnik najczęściej kosi się do początku bądź połowy listopada (przy ciepłej pogodzie). Koszenie jesienią jest coraz rzadziej wykonywane. Ostatni zabieg powinien być mniej intensywny niż te w sezonie. Kosi się wyżej, o ok. 0,5-1 cm.

Trawnik należy regularnie grabić z liści. Kopce liści można pozostawić dla jeży (o tym poniżej) lub wykorzystać do produkcji ziemi liściowej. Liście umieszcza się w workach, które nakłuwa się dla lepszej wymiany powietrza. Należy zachować umiarkowaną wilgotność. Nie wykorzystuje się liści bardzo grubych, trudno rozkładających się (dąb) i hamujących rozkład kompostu (orzech włoski).

Jeśli podłoże, na którym rośnie trawnik jest mocno zbite, jesienią można wykonać aerację i wertykulację. Dzięki temu trawnik jest mniej podatny zimą na choroby grzybowe, np. pleśń śniegową. To typowe zabiegi wiosennej regeneracji trawnika, ale czasem wykonuje się je częściej niż raz w sezonie.

 

Pomagam zwierzętom!

Wiele gatunków zwierząt to nasi sojusznicy w walce ze szkodniki roślin i insektami. Niektóre są wdzięcznymi obiektami obserwacji, a poza tym pełnią ważną rolę w przyrodzie. Dlatego w ogrodzie warto im pomagać, zwłaszcza w trudnym, przedzimowym okresie. Kluczowe jest też prowadzanie ogrodu w sposób naturalny, z większym naciskiem na stosowanie ekologicznych rozwiązań. Oczywiście czasem stosowanie chemii jest uzasadnione, ale nie można popadać w skrajności.

  • Ptaki: Trzeba je dokarmiać, ale z głową zgodnie z zasadą: „po pierwsze – nie szkodzić”. Dokarmianie rozpoczyna się jesienią lub zimą, lecz dopiero, gdy spadną pierwsze opady śniegu. Później kontynuuje się je aż do wiosny. Bardzo ważna jest systematyczność, zwierzęta przyzwyczają się i częściowo uzależniają od zimowej, „darmowej” stołówki. Jeszcze częściej należy wymieniać w karmniku wodę na świeżą (ptaki ją brudzą w trakcie jedzenia bądź po prostu zamarza). Istotny jest rodzaj aplikowanego pokarmu – zazwyczaj podaje się różnorodne nasiona, a także suszone owoce. W sklepach ogrodniczych można dostać karmę dla ptaków, dostosowaną do potrzeb wielu gatunków. Sikorki lubią słoninę – bez soli i przypraw. Niezależnie od dokarmiania w ogrodzie warto uprawiać rośliny, które zapewniają pokarm ptakom w okresie jesiennym i zimowym, np. głogi, jarzęby, dziką różę, berberys rokitnik. Wiele gatunków drzew i krzewów nadaje się do gniazdowania.

Oprócz tego warto zamontować budki lęgowe. W ostatnich latach szczególnie „modne” są domki dla jerzyków – naszego sprzymierzeńca w walce z komarami.

  • Jeże – w zacisznych miejscach w ogrodzie układa się stosy liści i przesypuje je gałązkami, aby nie były zwiewane przez wiatr. We wnętrzu kopca można dodatkowo wyłożyć mech. Jest szansa, że kopiec stanie się lokum dla jeża. Można również kupić gotowe, drewniane domki. Na etapie zakładania ogrodu warto pomyśleć o specjalnych furtkach dla jeży, które są pozostawiane w ogrodzeniu. Umożliwiają im swobodne poruszania. W szczególności są polecane, gdy ogród sąsiaduje z łąką, zadrzewieniami bądź lasem. Należy wygładzić brzegi oczka wodnego, aby nie były zbyt strome (to ułatwia wydostanie się roztargnionemu jeżowi). Jeż nie lubi wody, ale potrafi pływać. W stromym zbiorniku wodnym może niestety utopić się z wycieńczenia, gdyż nie potrafi wydostać się z pułapki.
  • Złotooki – to pożyteczne owady żywiące się m.in. mszycami. Mają przezroczyste skrzydła, zielonkawe ciało i złote bądź zielone oczy. Stworzenie jest wrażliwe na mróz, więc jesienią szuka kryjówek, nierzadko w domach, stodołach i na strychach. Można mu pomoc wystawiając jesienią specjalne budki (można kupić w sklepach ogrodniczych), wypełnione słomą bądź ściółką. Mają czerwoną bądź brązową barwę. Przed nadejściem mrozów budkę przenosi się do chłodnego pomieszczenia, nie narażonego na mrozy, wiosną zaś wystawia z powrotem na zewnątrz. Istnieje szansa, że złotooki skorzystają z tej kryjówki.

 

Inne, dodatkowe prace ogrodnicze, które zaleca się wykonać jesienią

Po sezonie trzeba oczyścić i zdezynfekować narzędzia - sekatory, piły, nożyce, grabie, szpadle. Warto przetrzymywać je w pomieszczeniu, np. garażu, gdyż przetrzymywane na zewnątrz, szybciej się zużywają. Sprzęt spalinowy wymaga konserwacji. U kosiarki powinno się oczyścić dokładnie mechanizm czyszczący. Noże można oddać do serwisu do ostrzeżenia i wyważenia. Jeśli są mało ostre nie tną, a drą i wyrywają źdźbła trawy, tym samym powodują nadmierne uszkodzenia.


Rośliny przed nadejściem zimy należy obficie podlać. Rośliny zimozielone podlewa się również późną jesienią i zimą (sporadycznie). Zapobiega to wystąpieniu suszy fizjologicznej. To zjawisko polegające na tym, że rośliny tracą wodę przez zielone organy(transpiracja), lecz nie mogą pobrać ubytków z zamarzniętego podłoża. Rezultaty najczęściej widoczne są dopiero wiosną – to brązowienie pojedynczych igieł, łusek i liści, całych fragmentów bądź w skrajnych przypadkach – zamieranie roślin. Problem częściej dotyczy młodych drzewek i krzewów, które mają system korzeniowy znajdujący się w strefie zamarzania gruntu.


Raz na kilka lat warto sprawdzić pH gleby w różnych miejscach w ogrodzie. Mierniki są łatwo dostępne w sklepach ogrodniczych (od pasków lakmusowych po urządzenia elektroniczne). Jeśli podłoże jest kwaśne, trzeba wykonać wapnowanie. W warunkach przydomowego ogrodu najlepiej stosować nawozy wapniowe węglanowe (są bezpieczniejsze od tlenkowych). Przekopuje się je z glebą. Jednocześnie jesienią stosuje się świeży obornik, np. w warzywniku, w średniej dawce 2-4 kg/ 1m2. Jednakże nie można łączyć obu nawozów, należy zachować co najmniej 4-5 tygodniowy odstęp na danym terenie.

 

Chodniki zaleca się odśnieżać, ale nie należy usypywać kopców na trawniku. Na oblodzone ścieżki zaleca się sypać piasek, a nie sól, która szkodzi korzeniom roślin i obniża parametry podłoża. Śniegu spod roślin nie powinno się usuwać, to naturalna bariera chroniąca przed mrozem.

[product id="672,1462,461,983"]

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium